17:44 / 28.10.2006 link komentarz (2) | Wczoraj wróciłem ok. 21 z Sosnowca.
Niestety nie będę mógł kontynuować tematu pracy magisterskiej,który był moją "życiówką:A był nim -"Rap against the Black music in the USA".Szkoda,bo napisałem już pierwszy rozdział-ok.44 stron.Mam za to książki o rapie po angielsku ściągnięte wprost z USA i są dla mnie niczym BIBLIA!!!
Niestety zmiana promotora pociągnęła też zmianę tematu jak i koncepcję pracy.Cóż ja poradzę na to,że pani dr nie pasuje ten "topic"?!!.Będę musiał się zastanowić nad tematami pokrewnymi dotyczącymi Harlem Renaissance lub wątkiem społecznej krzywdy uwiecznionej w literaturze z tegoż okresu.Przynajmniej jest dużo materiałów na ten temat w Bibliotece Anglistycznej UŚ.
*Nie zawsze da się przeforsować swoje pomysły.Jestem tylko studentem i w dużej mierze moje losy zależą też od wykładowców, którzy jakby chcieli to mogliby popsuć mój studencki żywot.
*Dzisiaj będzie niezły melanż z Jackiem, Maćkiem i resztą ekipy z Borku!Jest, jest imprezka!! |