I znowu mamy kolejny dzien wiosny, ale fajnie cieplutko i w ogole. Zajecie dzis szybciutko minely i potem posiedzialem sobie u Anny, cos ostatnio ciezko mi bez Niej dluzej wytrzymac. Dobrze, ze widzimy sie czesto, prawie codziennie jak ja sie ciesze. Mama namawia mnie na jakies czytanie ksiazki opartej na faktach, ktora odpowiada o losach kobiety o imieniu Joanna, ktora zostaa papiezem. Hmmm poczytalby, ae ksiazka jest dosc obszerna i mi sie nie chce.
Jutro znowu plobidua wzywa, dzis doszlo mi jeszcze kilka zajec w domku, musze sie tez pouczyc. A za oknem taka fajna pogoda.
|