spresley // odwiedzony 16158 razy // [era_chaosu_mumik szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (48 sztuk)
23:01 / 01.11.2006
link
komentarz (2)
W jednej pracy same superlatywy, wrecz komplementy. Podobno jestem boska! ot...
W drugiej skargi, podejrzenia i w ogole do dupy moje starania, szczegolnie te pod wieczor, po powrocie z pracy - siedzenie na dupie przed laptopem do polnocy w oczekiwaniu na dawki bzdur do przekladu na MOJ WLASNY JEZYK!!!

w domu..bez zmian: synek kochany, maz nieobecnyn. siedze w domu sama i ciesze sie cisza i spokojem. zaczynam sie do tego przyzwyczajac:) prawie tak, jak bycie studentka, tylko nie wypada do domu facetow przyprowadzac;)

dzis wreszcie poczytam!

rozpoczyna sie moj ulubiony miesiac, wierze, ze w tym roku bedzie latwiejszy!:) dostalam list od Sylwii Korsak, poetki z Polski - moja imienniczka i...nazwiskowniczka? Milo zobaczyc moje imie i panienskie nazwisko na kopercie, hihi...

milo przeczytac nieskomplikowany wiersz...jak ja bym to kiedys chciala wydac: nasze razem - dla mnie i dla niej...znam ja tylko z listow, wiem o niej niewiele, wiem, kim jest w wierszach: dzieckiem, karanym, lecz niepowtarzalnym...blekitnym oblokiem

jak ja jej zazdroszcze...

tamta Sylwia Korsak jest kims, kim kiedys bylam, i nigdy juz nie bede. mila sie z nia spotkac ponownie:)