No i juz weekend ale fajnie, dzis dzien zlecial spoko bo nie bylo kolokwium, przyszedl jakis gosc w zastepstwo i zrobil nam kartkowke, pozniej powiedzial, ze jego zdaniem byla ona kompletnie nie potrzebna, bo on uwaza, ze to idiotyczne robic kartkowki dla samego sprawdzenia obecnosci, skoro w dodatku wyklad nie jest obowiazkowy. No ale sa rozne zboczenia... wiec :,0) pozazdrosic tylko inwencji, no ale czego sie nie robi dla studentow :,0)
Pozniej byla fizyka, strasznie sie obawialem tych laborek a jest lepiej niz myslalem, cala przyjmnosc, mam fajne oceny: 3.5, 4.5 i 4.5 mam nadzieje, ze bedzie 4.5 na koniec.
Skonczylem laborke wczesniej jak zwykle, zawsze ja z qmplem wychodzimy najwczesniej, fajnie :,0)
Pozniej poszedlem na male zakupy, i sprawilem sobie nowa klawiature :,0)
Nastepnie spotkalem sie z Anna :,0),0),0),0),0),0)
|