Jakis dziwny sen dzis mialem, brrr... troche bezsensu to wszystko bylo, blehhh...
Ciekawe jak uplynie mi dzisiejszy dzien, wczoraj Aga mowila, ze jeszcze napewno bedzie kilka impreze, dzis pewnie nie, ale pobalujemy jeszcze pewnie w poniedzialek i wtorek, wiec bedzie o.k.
Ale dno. Bez obrazy ale mimo iz mieszkam w Gliwicach to nigdy nie bylem w BRAVO. Namawiano mnie wiele razy, ale moim zdaniem to totalna speluna, owszem koncerty sa spoko, ale jakby popatrzyc na ludzi, kotrzy na nie przychodza, to uwazam, ze komus w wieku 15 - 16 lat w ogole nie wypada tam chodzic. No nie wiem, ja jakbym mial corke w wieku 15 - 16 lat, kotra powiedzialaby mi, ze sie tam wybiera, to nigdy bym ej na to nie pozwolil. Kots moze powiedziec, ze ja jestem staromodny czy jakos tak. Nie, ale poprostu uwazam, ze sa miejsca w ktorych lepiej sie nie pokazywac. A BRAVO, moim zdaniem to speluna w ktorej rzadza: kurwa, cpun, dealer, dres i aferzysta.
|