No i juz po maturach pisemnych. Mam nadzieje, ze Anna dostanie to na co tak bardzo liczy.
Dzis dziwny dzien, wyzywam sie na mamie i to zdrowo, nalezy jej sie, wrocilem okolo 15.20 do domu to jeszcze byla i ja niezle zdenerwowalem, swoja glupia i denerwujaca gadka. Ona oczywiscie nie wie o co mi chodzi ! Ojjj no tak mi przykro, ale to juz nie moja sprawa.
Dzis poza tym jest jakies swieto, az soie na czerwono w kalendarzu zaznacze, moja mama sie ladnie ubrala, no moze nie az tak ladnie jak inny kobiety, ale juz przynajmniej jest na etapie gdy mozna na nia spojrzec. DNO kompletne !
Dziwnie sie czuje, zdolowalo mnie to, teraz ja zdoluje totalnie mame.
|