Hmmm ktos sie wpierdzieli w czyjes zycie z butai i narobil syfu, zarzadamy generalne sprzatanie.
Po zajeciach poszedlem do Anny, torche sie pouczlismy... hmmm... troche pouczylem Anne... hmmm... Anna sie troche pouczyla przy mnie :,0),0),0) do maturki
Troszku sie zasiedzialem bo mama zaczela za mna wydzwaniac. Teraz juz w domku jestem i zabieram sie do roboty, bo mam troszku obowiazkow.
Rano idac na uczelnie mialem jakiegos mega dola, teraz juz jest o wiele lepiej, fajnie sie czuje.
Moje Kochanie zdaje jutro o 13.00 maturke z polskiego, wiec trzeba 3mac lapki :,0) ale napewno bedzie wszystko o.k. i nie tylko u Anny ale tez wszystko o.k. bedzie u Optymistki i u Tysi. Za Optymistke bede szczegolnie trzymal lapki bo bardzo jej sie to przyda pewnie. Czesto mam takie chwile ostatnimi czasy, ze mysle o moich znajomych, ktorzy mieszkaja daleko ode mnie, nie moge sie niestety z Nimi spotkac i bardzo zaluje. Wlasnie bardzo zaluje, ze nie moge sie zobaczyc z Optymistka i z Tysia. Ale wakacje juz tuz tuz i znowu luzzzzzzzz.
Heh mam jakis dobry humorek dzis, ciekawe czemu. Pewnie dlatego, ze spedzilem 3 godzinki razem z Anna.
Jutro luzacki dzien na uczelni, pozniej sie tylko trzeba uczyc na kolosa z matmy ale jakos sobie poradze.
Zgadzam sie z Mumikiem. Hmmm mozna sie latwo domyslic, ze ten gosc zwracal sie do kobiety, nie wiem jak tak mozna. Leje takich gosci cieplym moczem.
"Speedy w kyosku po 10 zl sztuka ! Spidujemy ? Jasne, speed up kuwa"
no i spoxer bo jest gitnie :,0)
A facet z matmy niech wiecej praktykuje z zona placami bo nic z wykladu sie zrozumiec nie da !
Tym co glosowali dzieki za to. Za pare dni pewnie nastepny etap :,0)
|