nasta // odwiedzony 535670 razy // [pi_the_movie szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1810 sztuk)
15:30 / 09.11.2006
link
komentarz (1)

Bo wczoraj przesadzilismy z winem. Tzn. ja, nie wiem jak reszta. Dzisiaj kac w pracy byl srednim rozwiazaniem. Ale przynajmniej szybko przeszedl od zawalenia 'robota'. "Swieci z Bostonu"- dobry film. Wczoraj jednak mily wieczor.

A dzisiaj... dzisiaj dzien sprzatania w naszej komunie. To wszystko tlumaczy.

Powazny projekt. Musze przetlumaczyc materialy szkoleniowe z BHP. Nienawidze robic tlumaczen. Przynajmniej wiecej pieniazkow na koncie.

Coraz pewniej czuje sie w pracy. Nie, ze czulam sie niepewnie, ale jednak miesiac duzo daje. Juz znasz ludzi, nie trzeba sie co chwile pytac kto, co i dlaczego. Wieksza wydajnosc pracy. Tak?

Tak srednio wyrabiam z czasem ostatnio. Praca, uczelnia, kursy, certyfikaty no i plus czas na relaks. Ledwo ledwo. Ale taki tryb zycia byl mi potrzebny. Nie ma czasu na glupoty...

Czy u Ciebie tez tak wieje?