Bylem u dentysty, ogolnie o.k.
Prawie babie zemdlalem na fotelu, bo mam katar / jakies uczulenie na pylki czy cos / i moge tylko buzia oddychac i nawpychala mi swintwa do buzi i bym sie prawie udusil. Dla ami znieczulenie i mam jezyk spuchniety troche, czuje sie jakby mi ktos dal mlotkiem w twarz, a spochnietego nic nie mam, takie dziwne uczucie. Pic mi sie chce...
Aha z tym zebem jeszcze musze isc 3 razy, nic tylko sie cieszyc. :,0)
|