20:51 / 11.11.2006 link komentarz (1) | Wczoraj ostro pojechałem - prawie do północy rozdawałem ze znajomymi ulotki wyborcze w Centrum, a potem jeszcze kilka godzin w biurze na imprezce partyjnej. Do domku zjechałem przed trzecią..
Dziasiaj południe.
Wstałem i całkiem nie swój. Jakiś wymięty wyszedłem i połaziłem po okolicach, aż trafiłem do kafejki i tu siedzę, ale nie do późnej nocy..
JUTRO WYBORY!
|