Dzien minal jako tako, pogoda sie kiepska zrobila, trosku pochmurno i juz nie tak cieplo. W srode chyba pojedziemy z Anna do Wisly wiec mam nadzieje, ze sie pogoda polepszy przez ten czas.
Wczoraj z Anna dokonczylismy ogladac Erin Brokovic oraz zobaczylismy tazke Perfect storm. Jak dla mnie oba filmy takie sobie, bez szczegolnego wrazenia.
Teraz siedze sobie i ma audycje w Radiu Net.
Nie lubie jak mi moj tato bluzga bez powodu. Co za idiota...
|