Hmmm... wakacje w Gliwicach.
Dawno takiego czegos nie mialem. Nie pamietam juz kiedy ostatnie wakacje spedzalem w domu, strasznie dziwne. Teraz bede w domu do 1 sierpnia bo wtedy wlasnie jedziemy z Anna do Taize.
Co do wypoczynku w Wisle, wiele moglbym pisac, ale skomentuje krotko - niepotrzebny nikomu problem i zamieszanie. Teraz wiem, ze wyjazd do Wisly nie byl zbyt dobrym pomyslem spedzania wakacji.
Rozmawialem dzis z moim wyrabanym tata, juz zupelnie nie wiem co i jak i o co chodzi. Kazdy mowi co innego, a ja sie juz z tym wszystkim pogubilem. Sam nie wiem co mam o tym myslec.
|