Jestem nieco zmaczony, moj wyrabany tata wczoraj wyjezdzal i obudzil mnie okolo 7 rano i nie wiem zupelnie po co.
Ostatnio troche mam cykora jak odprowadzam Anne w nocy do domu, bo po ulicach chodza rozne parapety, ktore szukaja rozrywki, wole sie z nimi nie bawic :,0)
Zaluje, ze mama Anny nie pozwala jej zostac na noc u mnie, a szkoda, no ale coz... a ja mam teraz fajnie - chata wolna i wszystko gra :,0)
Jak to dobrze miec monitorek.
|