22:17 / 17.11.2006 link komentarz (1) | Marudzilam, marudzilam i wymarudzilam znow jakies zapalenie miedniy, bo wszystko mi tam nagle przestalo dzialac...az po wezly chlonne. Pan dotor poklepal i dal antybiotyk, a ja jak tutejsza - uradowana podziekowalam i poczlapalam niewinnie do domu. Nadal nie wiem co mi jest, ale bede lykac, bo szlag mnei trafia od lezenia w lozku...
|