22:43 / 05.12.2006 link komentarz (4) | Był u mnie dzisiaj Boziu jak i Buczos. Było fajnie.Krzychu wział ode mnie plecak ze stelażem i wyruszają w czwartek z Dżakiem w ciekawą podróż.
Posłuchaliśmy bitów, kawałków, pojedliśmy, pośmialiśmy i na tym się skończyło.
*Fajna opcja b-boing na pasażu połączony z freestylem.
Ale frajda!
Muza+b-boying+freestling.
Mieszanka wybuchowa!
*Pozdrowiłem w mieleckiej audycji Kari, Vladisa, mieleckich b-boys,b-girls,prowadzących ten program i wszystkich mych przyjaciół na świecie.
Wszyscy moi bliscy są dla mnie wielcy.
Pamiętajcie to!
Dopóki żyję, żyjecie w mym sercu!
|