dodano: 2006.12.19 00:09:36 <<link>>


hejho. miała być notka, ale nie będzie notki. hejho.
---


albo będzie. zrobię psikusa i będzie apdejt.

kurde. jeszcze mi się nie zdarzyło w tym 19,5-letnim życiu [ho ho ho] umówić się z... tatą. dziś [wczoraj, bo już następny dzień się w sumie zaczął], pod ratuszem, o 17:09, po spektaklu [a propos - weź idź z chamstwem do teatru]. i w ogóle tak idziemy idziemy, mija nas jakiś kolo, po czym tata rzekł gapił się na Ciebie jak na tą.. no.. Wenus z Milo. hahaha! bez komentarza. po załatwieniu sprawy co... do dziewczyn do akademika. autobus dopiero za pół godziny, to postanowiłam się trochę powałęsać, po drodze spotkałam Świętego Mikołaja, a dotarłam do empiku, gdzie poczytałam sobie grzbiety i okładki książek, do płyt nie ma co zachodzić, bo chłam raczej. co było dalej to w sumie nieważne, czyli nie ma o czym gadać/pisać. ;)


chaos no no, wiem.

komentarz (9)