15:56 / 31.12.2006 link komentarz (7) | kurwa. mam kolejne ulubione pytanie - 'co robisz w sylwestra?'. no kurwa! czy to jakis obowiazek robic 'cos' w sylwestra? nie bede imprezowac na zamowienie, nie lubie czuc sie zmuszana do robienia czegokolwiek. a poza tym co tu swietowac? ze koniec roku? jest co roku. rownie dobrze moge swietowac koniec kazdego miesiaca, dnia czy godziny. dla mnie dniem przelomowym jest dzien moich urodzin i to jest dla mnie pora na swietowanie, robienie podsumowan czy postanowien. a nie zadna sztucznie ustalona granica czasowa. takze na pytanie co robie w sylwestra odpowiadam ze sylwestra PIERDOLE.
a tak w ogole to urlopuje sobie luzno bo pozalatwialam juz chyba wszystko :)
ale gdyby to dla kogos bylo wazne:
SZCZESCIA W KAZDEJ POSTACI I WIELKOSCI NA CODZIEN I OD SWIETA ZYCZE WAM WSZYSTKIM I KAZDEMU Z OSOBNA! :* |