13:54 / 25.03.2007 link komentarz (2) | Sobotnią noc zapamiętam chyba do końca życia..
Najpierw w dzień byłem na demonstracji antywojennej. Po południu zrobiłem ze sobą gruntowny porządek, wypachniłem się i pojechałem na spotkanie ze swoją dziewczyną, a gdy się z nią już spotkałem, to pojechaliśmy do domu kolegi listonosza..
Na początku słuchaliśmy muzyczki z moich mp3, a gdy z pracy wróciła jego dziewczyna, to powoli zaczynało się robić gorąco. Popiliśmy sobie na rozluźnienie sok pomarańczowy z Absolwentem, a potem już zaczęliśmy figle z kamerą. Najpierw ja ze swoją zrobiliśmy bara-bara, potem on ze swoją, aż w końcu tak ustawiliśmy kamerę, by było widać obie pary..
Kiepsko ze snem, ale za to jakie wrażenia. Dzisiaj obejrzeliśmy nagrania i postanowiliśmy jak najszybciej powtórzyć te emocje. Przez mojego kumpla chyba zaczynam popadać w erotomanię. Ale cóż, młodość jest jedna i trzeba ją jak najlepiej wykorzystać..
Weekend też należy do naszych sportowców:
1. Polska pokonała w sobotę Azerbejdżan 5 : 0
2. Otylia Jędrzejczak zdobyła srebro na 400 m stylem dowolnym
3. Adam Małysz zdobył 4 Kryształową Kulę
Żyć, nie umierać..
|