12:56 / 28.04.2007 link komentarz (0) |
Wczoraj wyjście po 24, bo wcześniej nasiadówka u nas w mieszkaniu. Później gorący Lemon (ze względu na temperaturę, bo nie było gorąco w innym sensie), następnie powrót ponownie na nasiadówkę, a około 3 wyjście do Mono, gdzie było goręcej, więc z chłopcami się wybawiliśmy. Dzisiaj chyba powtórka tylko nie wiem czy dam radę. Bo tak szczerze mówiąc średnio się czuję i nawet magnez i Falvit nie pomagają. I nie, nie będę piła soku z kiszonej kapusty czy czegoś podobnie obrzydliwego na kaca. Chyba po prostu położę się spać.
|