21:13 / 21.05.2007 link komentarz (0) |
Bardzo twórczy dzień. Esej check, reportaż check, publicystyka polityczna już prawie check (nienawidzę pisać o polityce, chociaż wybrałam sobie znośny temat, premier były- Koizumi Junichiro i obecny- Abe Shinzo, Japonii, więc nie ma tragedii). W przerwie z Alinką poszłyśmy na solarium tuż za rogiem, czyli nasza podróż tam nie trwała nawet 2 minuty. Rezultat? Wyglądam jak burak. Przecudownie. Do jutra przejdzie. Jestem teraz chodząca mandarynką- nienawidzę balsamów. Przez całą moją dzisiejszą twórczość przyszła mi chęć na wyżycie się, więc skakanka w dłoń i wyszłam. Później hantle w domu i densy w kuchni. Zimny prysznic i powrót do pisania. Coś za dużo rzeczy pożytecznych robię dzisiaj.
Piosenka na dziś:
John Legend - Save room.mp3
Chyba mogłabym się przy niej kochać. Chyba.
|