Hmm wczoraj cos nlog nie dzialal. Szkoda bo chcialem napisac o paru rzeczach no ale... Wczoraj dzien minal dosc fajnie. Pobudka okolo 15.00 a planowalem wstac wczesniej bo chcialem isc z Anna na zakupy no ale niestety nie wyszlo. Pozniej obiadek, wyjscie z psem, pare minutek przed kompem i wyjscie do Anny na prawie 4 godziny. Pozniej wrocilem do domku, chcialem posiedziec nad jakims dizajnem, ale nie wiem czemu ostatnio wcale nie mam weny tworczej, a jak juz cos zrobie to nie podoba mi sie efekt mojej pracy. Ehhh to jest chyba trochu chore. Wiec z racji tego, ze nie moglem sie skupic na zadnej pracy dizajnerskiej postanowilem sobie pograc jak zawsze w Counter - Strike'a. Ostatnio stwierdzam, ze idzie mi coraz to lepiej.
Dzis tez wstalem okolo 15.00, nastawilem budzik co prawda na 12.00 ale jego dzwonek jakos nie przekonal mnie do rychlego wstawania z lozka.
Plany na dzis:
- wyjscie z psem
- spotkanie z Anna
- praca nad dizajnem
|