13:37 / 02.08.2007 link komentarz (3) | Tak sobie myślę, że nie będę pisać o moich urlopach nad morzem, bo było i minęło. Morze jak morze - mokre i fajne:)
Dzień mam dziś taki, że sobie nie pośpię. Rano biegiem poleciałam do laboratorium, potem na kawkę z kumpelą. Zaraz przychodzi do mnie Agnieszka, a wieczorem na kręgle ze znajomymi. Frajdę będę mieć, że sobie popatrzę, jak grają, bo sama sobie nie porzucam - niestety kuleczki ważą trochę za dużo jak na mój teraźniejszy stan. A szkoda, bo tak lubię.
Tak sobie myślę nad jedną sprawą. Co ze mnie za człowiek, skoro nie jestem szczera. Wiem, że mąż zdradza moją koleżankę, ale nie mogę jej o tym powiedzieć. Widzę, że ma podejrzenia, wiem, że tłucze w domu szklanki, że zastanawia się nawet, czy nie wynająć kogoś, kto by go wyśledził... Nie mogę jej o tym powiedzieć. Czuję, że nie mam prawa, zwłaszcza, że ten mężczyzna to mój chlebodawca.
Przyjaciółko-egoistka - mówcie mi od dzisiaj.
Fuck a.
|