09:22 / 08.08.2007 link komentarz (4) |
Okropna noc...
o słonym smaku łez...
z gorzkim posmakiem zawodu...
z kilkoma kroplami upokorzenia...
posypana odrobiną nienawiści...
ze słodkawym aromatem nadziei...
Oj, niesmaczna była ta noc.
*****
Nie wybaczę mu tego,
ilekroć spojrzę w lustro...
Nie wybaczę...
*****
A teraz TY...
niby wytworzyłeś ten aromat...
jakże ładnie pachnący
i jakże bardzo ulotny...
Myślisz o mnie...
ja też myślę...
i co nam to daje??
Co mi to daje??
Ból...
już nie chcę...
|