00:02 / 26.09.2007 link komentarz (3) | Przed chwilą obejrzałem po raz n-ty film ,Skazany na bluesa' będący biografią R.Riedela...Po raz n-ty ,ale po raz pierwszy w telewizji..Za każdym razem ,jak oglądam tę produkcję to wymusza ona na mnie swojego rodzaju refleksje...Chyba mój ulubiony (a na pewno jeden z niewielu)film o tematyce(mimo wszystko) muzycznej...
Idę spać ,dziś ciężki dzień(czyt. dzień jak co dzień)...
'List do M.' jak Ryszard R. ,tylko odbiorca inny...
Siemasz ,cześć. |