13:29 / 04.10.2007 link komentarz (3) | Wstrętny..., mądry Wrocław. Przyjaciółkę mi zabiera. Zawsze wiedziałam, że nie lubię tego miasta, tylko nie umiałam tego racjonalnie wytłumaczyć. Mmpfhfff...
Wielkie przygotowania z okazji jutrzejszego przyjazdu mamy. Zostanie na kilka dni i już się nie mogę doczekać. Stęskniłam się jak cholera, no i czuję się trochę samotna całymi dniami...Taki to czas nastał. Muszę dotrwać do końca.
Najważniejsze jest dziecko. Żyje sobie w moim brzuchu od prawie 19 tygodni. To już połowa:)
|