11:49 / 11.01.2008 link komentarz (5) | Jak ja przeżyję ten miesiąc??? 32 tydzień to trochę za wcześnie by rodzić, a ja bym chciała już... Powróciło samopoczucie z pierwszego trymestru, podobno to normalne.
Podobno normalne też jest, że:
- ledwo chodzę, nawet po domu,
- skurcze przepowiadające przygotowują mnie do porodu,
- źle sypiam,
- maluch tłucze się i szarpie tak, jakby chciał wyjść przez pępek, tak że żołądek podnosi mi się do gardła,
- nic mi się nie chce,
- brzuch "chodzi" z prawej na lewą i z lewej na prawą, a ja mam wrażenie, jakbym w sobie miała jakiegoś "obcego",
- w dzień zasypiam na stojąco, a w nocy ni hu hu,
- nie mogę swobodnie oddychać, a po wypowiedzeniu trzech pełnych zdań brak mi tchu i mam zadyszkę...
Mogłabym wymieniać długo.
No i przecież to wszystko jest normalne w moim stanie! Mpfhfff
Lekarz powiedział, żebym wytrzymała jeszcze z miesiąc, a później już sobie mogę swobodnie rodzić, bo dzidzior jest duży i dorodny. Przeżyję, jakoś dam radę...
|