13:50 / 25.01.2008 link komentarz (0) | Teraz wszystkim zaintersowanym językiem angielskim lub chcącym się podszkolić rzucę na swym blogu parę ciekawych zwrotów.
Otóż:
Gdy mówimy --It's a bubblegum---to chodzi wtedy o sieczkę, popelinę, papkę muzyczną, która nic nie wnosi.
Mexican breakfast- szklanka wody + papieros.
Affluenza- woda sodowa, palma która dobiaj do głowy- od słowa affluent (zamążny).
Obraźliwie o Arabie- towelhead(ręcznikowa głowa), raghead(szmaciana głowa), camelrider, sand nigger,diaperhead, wog.
Obrażliwe zwroty o Włochu to- wop, dago, spaghetti, macaroni, greaseball( tłusta, brylantynowa głowa), Eyetie.
Parka- długa ciepła kurtka z kapturem.
Halo- to aureola a nie nasze słowo halo.
Parolee- więzień na zwolnieniu warunkwym.
Labyrinth to nie labirynt tylko błędnik w uchu odpowiedzialny za zmysł równowagi i korrdynacjii.
Labiryntem jest słowo MAZE.
@- to albo at, monkey's tail, the commercial "a".
I'm gobsmacked!= I'm speechless.
nostrum- panaceum.
Give sb five=slip sb five- przybić komuś piątkę.
Tyre-slasher- wandal, który niszczy wszystko.
He was oozing confidence.- biła od niego pewnośc siebie.
US-ultrasound to polskie USG.
Casualty insurance- Ubezpieczenie NNW.
Iffy- oznacza niepewny.
Na razie to tyle, gdyż wiedzę trzeba umiejętnie dawkować.
|