14:17 / 31.01.2008 link komentarz (3) | Śnił mi się Tata.
Wrócił z jakiejś długiej, dalekiej podróży.
Jak my się cieszyliśmy, że już wrócił.
Co to znaczy? O co w tym chodzi? Tylko sen?
A może do mnie wciąż nie dotarło, że JEGO NIE MA I NIE BĘDZIE.
25 stycznia minęły 3 lata.
I kiedy mi do łba wejdzie, że STAMTĄD nie ma powrotu, bo bilet był w jedną stronę...
|