darq // odwiedzony 90013 razy // [nlog/Up or down/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (234 sztuk)
15:15 / 31.01.2008
link
komentarz (3)
Historie miłosne. Zwolennikiem takich historii raczej nie jestem. Ale przeczytałem przed chwilą artykuł o pewnej parze. Dziwna to historia. Wzięli ślub, a trzy dni po tym ślubie jego wzięli na wojnę, a ona została sama. Kiedy on jeszcze był na froncie ją przesiedlono gdzieś na Syberię. Kiedy on wrócił z wojny jej już nie było. Z daleka od siebie założyli własne rodziny. Ale po 60 latach los chciał żeby się spotkali i tak się stało, i to w miejscu gdzie się wszystko zaczęło. Po sześćdziesięciu latach rozpoznali się. I są znowu razem. I to prawdziwa historia. Szczęka mi opadła
Z tej historii wysnuwam kolejne wnioski:
Pierdolę wszystkie systemy które odczłowieczają ludzi.
Pierdolę wojnę, komunistów, faszystów, anarchistów, kapitalistów i inne ścierwa które wymuszają takie sytuacje.
Pierdole zezwierzęcanie i uprzedmiotowianie ludzi.
Pierdolę chujowe zachowanie wobec innych.
Choć sam nie jestem ideałem.

Ogarniamy się z wszystkim. Amen.

Fear Factory - Zero Signal plus cały Godsmack!
Niechaj moc zstąpi na was.