16:37 / 14.02.2008 link komentarz (4) | Dzisiaj dosyć sporo roboty miałem, no i dużo awizacji zużyłem, ale zbytnio się nie zmęczyłem. Teraz w necie, a potem jadę do swej dziewczyny. Walentynek nie uznaję - niech tam kapitaliści się rajcują tym pseudo-świętem. Niech zarabiają na tym cwaniaki, co to sprzedają propagandę w kształcie serca. Ja obstaję przy prawdziwym, słowiańskim święcie zakochanych jakim jest Noc Kupały.....
|