Wyjazd do Częstochowy i Run@Rate ukończony z wynikiem pozytywnym. Wczoraj wypad do Jeleśni i audit Long Range Sils też zakończony z wynikiem pozytywnym. Dziś praca w biurze, końcówka dnia już mniej pozytywna, a jutrzejszy poranek będzie pewnie dość gorący.
Żona zgłosiła kaizen by piątek wziąć dzień wolnego (i tak mam pare dni urlopu jeszcze z zeszłego roku) więc jak nic się jutro w pracy nie wydarzy to będę miał trochę dłuższy weekend :)
Jakoś dziś jestem totalnie wykończony i wypluty, chyba pójdę wcześniej spać to jutro będę bardziej wypoczęty.
|