Juz srodek tygodnia, alez ten tydzien i miesiac leci, pierwszy, drugi, trzeci, czwarty, leciiiii, trzydziesty, trzydziesty pierwszy i koniec i nastepnym miesiac. Nastepny miesiac nie spelnionych marzen, smutkow i trosk. Cisze sie bardzo, ze w moim zyciu jest ktos tak Bardzo Kochany jak Anna nie wiem jakbym sie teraz czul gdybysmy nie byli razem. Zapewne byloby mi bardzo smutno i przykro i czulbym sie bardzo samotny... no ale na szczescie tak nie jest. Anna jest cudowna, milutka, kochana osobka, na ktorej mi bardzo zalezy. Mysle, ze nasz zwiazek ukladalby sie o wiele lepiej gdyby nie moja rabnieta rodzinka, ktora zawsze musi psuc mi humor i ten wlasnie fakt w dosc znaczacym stopniu wplywa na nasz zwiazek. Wczoraj rozmawialem o tym z Scorpiona. Scorpiona to bardzo fajna kobietka, mysle ze podsunela mi fajny pomysl, musze sie zastanowic nad jego realizacja.
Wczoraj porozmawialem sobie tez dosc dlugo z Tysia :,0) stare dobre czasy :,0) Ahh ta Tysia ...... :,0)
Dzis o 15.30 kolo z angielskiego no ale sie nic nie ucze, licze na swoje umiejetnosci wyuczone wczesniej. Powtorze tylko slowka. Jutro maly rush do miasta po zakpuy, hmm chyba juz wiem co sprawie Annie na swieta :,0) Aha jeszcze powinienem zawitac na poczte :,0)
A wieczorem audycja w radiu.
A ostatnio sie dowiedzialem, ze ona tez slucha Radia NET
.. i wtedy przyszedl maj...
|