nasta // odwiedzony 537081 razy // [pi_the_movie szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1810 sztuk)
18:36 / 22.06.2008
link
komentarz (2)

Wczoraj najpierw Seks w wielkim mieście na dużym ekranie. Nie jestem pod wrażeniem. Przyjaciółka połowę filmu przepłakała. Dla mnie trochę zaleciało bajką. Fakt, wiem, komedia romantyczna, ale nie tego się spodziewałam. Plus strasznie się dziewczyny postarzały, no w sumie wszyscy...

Następnie urodziny Długiego i domówka. Dobrze. Później Dust Plastic w klubie 55. Dobrze, ale też bez rewelacji jakiejś. Dzisiaj był chill out do 16 u Gosi, bo chyba znowu alkoholowe przegięcie wczoraj. I nadal szukam mieszkania, którego nie ma. Wynajmę karton. Cokolwiek.

Malik ciągle dzwoni, pisze. Oszalał. Ojciec stwierdził, że jakaś wredna suka się zrobiłam, bo kiedyś bym się z tego cieszyła, a teraz mi to przeszkadza i denerwuje. Ale to chyba nie o to chodzi. Chyba po prostu aż tak bardzo nie jestem zainteresowana. Potrzebuję przestrzeni.