17:39 / 14.07.2008 link komentarz (0) | Dwa dni po superodjazdowym domówkowym melanżu nastał czas na niedzielny odpoczynek na naszym mieleckim basenie.Przebywałem tam prawie 6 godzin i wykorzystałem ten czas dosyć efektywnie.
Zagrałem 4 sety w siatę, popływałem solidnie, pogadałem ze znajomymi..Potem czas spędzony z przyjacielem na żelaznych , które niebawem przejdą do historii jak tylko wybudują nowy stadion..
Vlad,-racja-na początku trzeba drugiej osobie dać trochę czasu i szans, a nie od razu kategoryzować i stawiać arcytrudne warunki..Jak zwykle dobra rozkminka ziomka, który będzie cieszył się wolnością do maja przyszłego roku..
Dzisiaj o 19 robię wjazd na siłownię do zioma mieszkającego na Smoczce. Dzisiaj po obfitym obiedzie uskuteczniamy trening klatki piersiowej oraz tricepsa/bicepsa.Trzeba puchnąć i być w dobrej kondycji..
|