15:15 / 26.09.2008 link komentarz (9) | Wyprałam te portki jednak i przez cały dzień ich schnięcia miałam skurcze przepowiadające. A więc jednak psychologia wiele ma tu do rzeczy. Ale jak mnie już dopadły, to zmieniłam zdanie i chyba nie chcę się już rozpakować. Brrr. Ciężko mi sobie wyobrazić, jak mają wyglądać te prawdziwe skurcze, skoro te bolą jak skurwysyn.
Do tego moje tycie rozpędziło się na maksa. Teraz średnio kilogram w trzy dni. Powoli przestaję rozpoznawać swoją nalaną gębę w lustrze. W takim tempie do terminu przytyję jeszcze ze trzy. Przemo mówi, że to nie tłuszcz, tylko człowiek, więc w zasadzie nie jestem tłusta, tylko ludzka. Brzmi zdecydowanie lepiej. |