11:20 / 15.02.2009 link komentarz (2) | kolejny dzień niespędzony na pisaniu pracy (choć celowo nie używam wyrazu "zmarnowany"). na śniadanie odgrzewana pizza, na deser walka postu z karnawałem o niepowtórzenie wczorajszego scenariusza. i tak wpierw pójdę do sklepu po coś do picia. a potem do wanny. a potem pewnie na maile odpowiem. a potem... nno, to z głowy. następna próba jutro. |