21:19 / 06.06.2009 link komentarz (3) | Trochę się pośpieszyłem z tymi wczorajszymi deklaracjami. W ostatnich dniach bardziej się miotam. To może skutek stresu związanego z pracą magisterską. No nie wiem.
Gorzej, że zdążyłem się już kilku osobom "pochwalić" zmianą, w tym tej najważniejszej. Ech, w ostatnich latach cierpię z tego powodu, że nieraz nie potrafię czegoś przemilczeć, wstrzymać się z mówieniem o czymś etc. Powściągliwość to jest jednak kawał dobrej cechy. Człowiek się uczy całe życie.
|