bezcukru // odwiedzony 104433 razy // [city.mumik nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (249 sztuk)
11:57 / 22.07.2009
link
komentarz (1)

można było przypuszczać, że świat się nie zatrzyma, więc zero zaskoczenia. po wtorku przyszła środa, jak to ma w zwyczaju przychodzić zawsze. to jeszcze jest ten czas, kiedy bez Bartka czuję się jak bez nogi albo jakiegoś ważnego do przeżycia organu, ale to minie, wiem o tym. zostanie tylko ślad jak tatuaż, w tym przypadku bardzo odpowiedzialny i przemyślany... w żadnym wypadku blizna.
wspomnienia bolą, ale chyba nic poza tym.
tylko proszę proszę proszę, niech mnie nie zaczepia nikt w kinie ani w księgarni ani nigdzie, nie chcę miło gawędzić z panami w kolejce po popkorn, nie chcę dawać ubraniowych rad ani słuchać zabawnych anegdotek. nie potrzebuję substytutu Bartka.
muszę się poszukać w sklepowych witrynach i w szybach samochodów, muszę się ogarnąć, powygłupiać się, zjeść milion kalorii dla kurażu, pójść do fryzjera, kupić sobie bardzo drogą biżuterię i bardzo wysokie obcasy. i nowe książki. chociaż raz nie muszę szukać pretekstu, żeby zrobić to wszystko.