21:50 / 01.09.2009 link komentarz (1) | *
wczoraj napisałem ...
wchodzę na Chwilę z jedną myślą : Jutro. Jeszcze jeden wiersz
przyobiecany sparrow.
tu byłem. Tu miałem rozstawione namioty. Chwila Relaksu.
Czarna surowa skała. Zagubiona gdzieś za słupami
Heraklesa.
Znikająca w gardzieli oceanu po ostatni figowiec.
o biedna Atlantydo, moja. Jutro.
stało się. Miałem wątek poetycki na portalu jednego z czołowych
dzienników społeczno - politycznych. Chyba mnie pogięło.
nie jestem uciekinierem. Nawet mnie nie uszczknęli.Przelało
się najzwyczajniej. Wyciekło uszami. Usiłowałem zrealizować
masę ciekawych pomysłów. Jednak ciężko tak rezygnować. I czego
żałować. Pyskówek ?
a jednak więcej następnym razem
..
*
|