22:45 / 13.09.2009 link komentarz (3) | Życie na wysokich obrotach.
Koniec wakacji, trzeba nadrobić zaległości.
Wszystko na ostatnią chwilę oczywiście, inaczej nie byłabym sobą.
Przede mną wiele zmian, pułapek, wysoko ustawionych poprzeczek.
Nie orientuję się w tym wszystkim na tyle dobrze, aby móc konkretniej cokolwiek napisać.
Istna wariacja, chciałabym być jedną z tych osób, które dzień, tygodnie mają poukładane według przezajebiście ułożonych planów. Ja jestem bałaganiarą, a najgorsze jest to, że nikt nie może mi pomóc posprzątać tego syfu. Sama muszę to ogarnąć.
Iiiiiiha. |