13:00 / 14.09.2009 link komentarz (0) | Budzik przywraca mnie do rzeczywistosci.Zal wielki mnie ogarnia, kiedy musze sie obudzic.
Dlaczego nie moze byc tak pieknie i kolorowo na jawie?
Dlaczego rzeczywistosc zaczyna kalac moje sny wkraczajac tam po kawaleczku?
Dlaczego chce zabrac mi te chwile cudne i kolorowe? I takie moje? Tylko moje!
Bronie sie. Przewracam na drugi bok i mysle o tym pieknie, ktore mi sie snilo. I nawet wychodzi, ale do czasu...
Mysle, ze pieknie byloby nie obudzic sie kiedys z naprawde cudownego snu i zostac tam na zawsze...
Bo tu na jawie pusto, przyziemnie i beznadziejnie.
Czarno z odrobina szarosci, ktorej nie nalezy mylic z nadzieja i interpretowac, ze \"bedzie lepiej\".
Jesien sie zbliza i moze byc piekna. Kolorowa i zlota. Ale ja jestem obok tego jej zlota i wszystkiego, i wszystkich.
Chce snic... |