22:01 / 13.10.2009 link komentarz (10) | a) jest super jak koleś trzy dni temu płacze, że tęskni i kocha, a ja dziś przeglądam zdjęcia z tej imprezy w internecie i widzę jak maca jakieś cycki w rozmiarze 70D śliniąc się przy tym jak pies rasy bokser;
b) denerwuje mnie, że zaczynam się zachowywać jak własna mama, bo mnie drażni bałagan i to, że Tatiana nie sprząta; na szczęście to wczesne stadium choroby i polega na tym, że to widzę, bo żeby posprzątać... nie mam energii. no nie chce mi się;
c) irytuje mnie też to, że kobiety dostały od matki natury taki rejon mózgu, który widzi każdy dodatkowy gram na ciele, przez co zachowują się jak popieprzone niewolnice stu tysięcy diet, a ich przyjaciółmi są strażnicy wagi. faceci tego rejonu nie dostali, więc z założenia mają łatwiej. mężczyźni czują się swobodnie, jeśli chodzi o ich ciała. zawsze, wszędzie i z każdym. nieważne, że mają brzuszki, sflaczałe tyłki albo małe fiutki. kiedy patrzą w lustro widzą cholernego Mela Gibsona;
d) mam ochotę na lody z kawałkami czekolady i batonik, a najbardziej na dużo sztuk batonika;
e) nie wkurzaj mnie, nie bądź miły i nie zachowuj się w stylu lalki typu ken i takoż nie wyglądaj;
f) jak będę stara, to będę nosić stanik, przysięgam;
i tak do zet. nie pytaj nawet.
|