11:38 / 27.10.2009 link komentarz (16) | miliony myśli na sekundę, miliardy, wydaje mi się, że przez ostatni tydzień zrobiłam życiówkę i teraz już będę tylko warzywem. może chociaż tańczącą kukurydzą albo groszkiem z wiadomej reklamy? czas pokaże.
wiesz, zbliżanie się do kogoś mogłoby być dyscypliną olimpijską i jestem pewna, że mogłabym startując pokazać całemu światu w czym jestem najgorsza. ja się naprawdę na nic nie silę ale, kurcze, może powinnam? może gdybym jakoś tak nie w swoim stylu..? to zajebiście frustrujące, że ludzie traktują mnie jak małego puchatego króliczka, ale w efekcie zawsze podchodzą do mnie jak do cholernego jeża. |