bezcukru // odwiedzony 104318 razy // [city.mumik nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (249 sztuk)
19:31 / 30.10.2009
link
komentarz (8)
za każdym razem wstrzymuję oddech i zaciskam kciuki oglądając moje ulubione \'rozmowy nocą\' i mam nadzieję, że się jednak zejdą, że dorociński nie wyjdzie z mieszkania różdżki, bo ona go o to poprosi, tylko tam zostanie i poczeka, aż ona wyjdzie z wanny i przyjdzie do kuchni. widziałam ten film sto razy i za każdym razem się boję, że on jednak jej posłucha, nie wyobrażam sobie wyrazu jej twarzy, gdyby to zrobił. za każdym razem kiedy włączam sobie ten film jestem przerażona, że tym razem może im nie wyjść.
i u mnie tak samo, za każdym razem, kiedy pojawia się ktoś nowy, ktoś, kto jest interesujący, zabawny, przewrotny, intelignenty i inny niż wszyscy - taki, jak ten film - to jestem sparaliżowana strachem, że nie będzie hepi endu. niby wiem, że tak, ale się boję. miętowo, ale to bardziej taka mięta w gorzkiej czekoladzie.

nie martw się, ciągle mam odruch wymiotny widząc zakochane pary.