Kolokwium poszlo tak sobie, podzielili nas na 2 grupy, ja bylem w tej mniejszej i porozsadzali nas niezle po sali, pilnowaly nas 4 osoby, a pisalismy w jakies 70 osob. Bylo 5 pytan, z tego 3 napisalem, a 2 ruszylem, mam andzieje, ze te 3 sa dobrze i ze to zalicze.
Dzis bylem juz po raz 2 zaskoczony :,0) Ale juz nie dlugo, ciekawe co sie bedzie dzialo pozniej, czy pojawi sie smutek czy moze tez radosc, ciekawe bardzo mnie to ciekawi, hmmm.... to daje troszku do myslenia.
Ciec ze mnie i tyle, czasem jestem zly sam na siebie. IDIOTA IDIOTA IDIOTA !
A klawisz shift zaraz za okno chyba wyrzuce.
Jutro 2 kolosy, z obrobki - tu nawet nie jest tak zle i z obslugi MS Access 2000 ktorego nie nawidze.
|