2010.07.18 19:37:18 :: link :: komentarz (0)
Tak już bywa czasami, że zachwyty tłumu nie przekładają się na rzeczywistą jakość towaru, filmu czy spektaklu. I tak było i tym razem, choć sama koncepcja i interakcja z publicznością jest nowatorska to jednak coś nie gra...
Żarty niby śmieszne (niby bo część stara i oklepana), fabuła dość przewidywalna (szczególnie gdy idzie się z polecenia kogoś), a gra aktorska.. hmm.. nie zawsze chyba przekonująca. Do tego kilka wstawek nie pasujących jakby do ogółu (jak telefon do prezesa klubu).
W cenie promocyjnej spektakl jak najbardziej do polecenia, jednak jeśli miałbym w Bagateli płacić koło 50zł za jeden bilet to... raczej jedyną satysfakcją byłoby dla mnie to, że widziałem i 'odhaczyłem' tą pozycję - to chyba tylko tyle.
Poniżej fragment z innego teatru: