vanity // odwiedzony 57400 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (162 sztuk)
12:20 / 13.08.2012
link
komentarz (1)
Ja pierdolę, nie rozumiem tego, co się dzieje.

Gdy szłam na studia, wybierałam kierunek, ZASTANAWIAŁAM się czy sobie PORADZĘ na polibudzie. Czy aby na pewno mam wystarczającą wiedzę z matmy, fizyki i czy mam na tyle samozaparcia, żeby mi się CHCIAŁO.

A teraz kurwa?

Mój kuzyn numer 1 poszedł na mechatronikę, dokładnie tam gdzie ja i w ogóle. Dlaczego? "Bo skoro Ewelina sobie radzi to ja też". Fun fact? 22% z matmy rozszerzonej, około 15% z fizyki podstawowej. Najbardziej przemądrzała osoba, jaką znam, rly.

Mój kuzyn numer 2 poszedł na mechanikę i budowę maszyn, oczywiście filia mojej uczelni, no ucz nie. Fun fact? Dop z matmy, 45% z podstawowej matmy (jezus, widzieliście arkusze? tam nie mieć 90% to wstyd!)i stosunek pt. "Ale ja MUSZĘ? NAPRAWDĘ?!".

Ja pierdolę.