00:00 / 26.01.2002 link komentarz (0) | a ze szpitalnych nowosci jeszcze jedna: bylam dzis u ginekologa... w koncu...i spoko, jestem zdrowa to najwazniejsze... ale koles nie wzbudzil mojego zaufania wogole... a przeciez tego oczekiwalam... taki starszy pan gadal calkiem niekonkretnie... moze widac po mnie ze jestem uswiadomiona? ...??? ale mimo wszystko - to byla moja 1sza wizyta i powinien jakos byc delikatniejszy i sprawiac wrazenie bardziej kompetentnego... juz wiecej do niego nie pojde... mam wysokie wymagania, ale w koncu chodzi o moje zdrowie..!!
a zwala jak byla tak jest.... tylko gdzies baaaardzo gleboko.
do wwy nie jade. pieprze,. |