22:36 / 23.10.2014 link komentarz (0) | Jak zdeterminowana jestem, że się tego podejmuję? Ja, szczerze. łał. Poza tym siedziałam na kiblu i zdałam sobie sprawę jak zajebiście ważne jest czytać własne rady. Czytam, ale i tak jeszcze za rzadko. Okiełznanie borderline wymaga ciągłego szkolenia i trenowania. Nie można zrobić sobie przerwy, jak w sporcie, bo się traci. Trzeba być stale w formie. Ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć. Nie wiem, czy bardziej boję się żyć z lekami, czy bez nich. Robię to dla siebie, chcę szczerze spróbować na 100%, ale gdyby nie on na pewno bym się nie zdecydowała na ten krok.. w kierunku terapii i antypsychotyka. Naprawdę wierzę, że dzięki temu będę mogła ograniczyć odrealnienia, depersonalizacje i huśtawkę emocji do minimum. Chcę, byśmy byli wreszcie szczęśliwi. |