Nie umiem wydostać się.. Moje życie definiują inni, to kim i jaka jestem określają ludzie, nie ja, ja dla siebie nie jestem ważna, ciągłe poczucie winy i nieudolności, nikt dzięki mnie nie staje się lepszy, a tylko gorszy, truję, jestem toksyczna i bezużyteczna, ciężar, przekleństwo.. Nienawidzę siebie i gardzę sobą, choć czasami wpadam w skrajny narcyzm i jestem księżniczką. Staram się to wszystko zmienić, lecz cóż..